Znaleźliśmy 22 oferty wakacji Last Minute do Costa Calma

R2 Maryvent Beach

Costa Calma, Fuerteventura, Wyspy Kanaryjskie (Hiszpania)

R2 Pajara Beach

Standardowy pokój z balkonem, lodówka oraz TV. Sprzątanie codziennie. Pokój duży, większy niż mieliśmy w Turcji, można sobie samemu sterować klimatyzacją, 
Widać że hotel już sporo gości obsłużył, niektóre rzeczy kwalifikują się do wymiany ale nie ma co narzekać wszystko działało. Sejf za 21 euro na tydzień, jest modem wifi w pokoju za 15 ero na tydzień i nieźle działa. minibar w lodówce (ale tylko woda) . Zaskoczenie dla nas to szafy - brak półek tylko wieszaki :-0. Łóżko wygodne, kosmetyki w łazience są Jedzenie w porządku choć po tygodniu trochę nużące bo bardzo podobne do siebie codziennie, ale każdy znajdzie coś dla siebie. Obsługa ok. W barach przy basenie i na 6  piętrze napitki i alkohole nawet jest szampan w all inclusive, Plaże dookoła hotelu, do jednej 8 minut, do Sotavento 20 minut ale tam się nie da plażować - wiaaatr dla surferów i kite surferów ogromny!, W drugą stronę plaża w Costa Calma. około 15 minut
Plaże piaszczyste, woda w oceanie turkusowa, tylko trzeba się przyzwyczaić że jest wiatr i to czasem spory.
Hotel oddalony od lotniska o godzinę drogi. Wycieczki fakultatywne to przede wszystkim objazd po Fuercie albo wyjazd na Lanzarote, chociaż też ciekawa wyjazd na katamaran aby gonić delfiny, z bliższych wizyta w Oasis Park -zoo na wyspie 
Wokół hotelu żyje sporo wiewiórek - pręgowców, można je karmić orzeszkami lub owocami, nawet na plaży podchodzą :) Smacznie i czysto z dobrą obsługą. Animacje przy basenie oraz wieczorne pokazy. Płatny internet, trochę darmowego w lobby. Animacje są choć jakie to nie napisze bo nie bywałem na nich (bar albo plaża) ale są codziennie oprócz poniedziałku
Woda w basenie trochę zimna, w oceanie jest cieplejsza!  ale i tu i tu czysta, leżaki koło basenu są, parasole też, na plaży płatne. Są przypływy i odpływy na plaży, sporo plaży zabiera Hotel bardzo ładny. Udany pobyt. Hotel znajduje się blisko plaży, a wyżywienie było bardzo smaczne. Pokoje były bardzo ładne i starannie sprzątane. Obsługa stara się mówić po polsku. W czasie mojego pobytu pogoda dopisała, mimo lekkiego wiatru. Bardzo polecam. Pokój był, duży, praktyczny, a obsługa hotelu była ok. Smaczne i różnorodne posiłki. Dobra lokalizacja przy samym oceanie, niedaleko dwie plaże. 15 minut spacerem do miasteczka, a tam sklepy spożywcze, sklepiki z pamiątkami oraz perfumerie. Do lotniska godzina drogi. Można się tutaj naprawdę poczuć, jak na wakacjach. Zwracam uwagę na odwrotną numeracje pięter, potrzeba było chwili czasu, żeby się połapać. Każdego dnia sprzątane czyste pokoje, a na wyposażeniu klimatyzacja, lodówka oraz telewizja z polskimi kanałami. Duży wybór różnorodnych potraw, tematyczne kolacje. Kilka barów z przekąskami oraz deserami. Codzienne rozrywki zarówno w ciągu dnia, jak i wieczorem. 15 minutowy spacer do centrum miasta, a tam kilka sklepów z pamiątkami oraz perfumerie. Przy oceanie jeden basen z ładną zatoczką. Bliżej hotelu w zimie podgrzewana woda. Wsyztsko na plus Hotel ok, jest już trochę wiekowy ale wszystko w nim było.
Hotel duży, sporo pokoi, czysty, kilka wind bardzo cichych, sklepiki, spa, siłownia.
Goście przeważnie Niemcy, potem Polacy są też Francuzi

Fajny hotel oferujący dla każdego coś dobrego

SBH Taro Beach

Spędziliśmy cudowne wakacje, miło,spokojnie i bezpiecznie. Brak zastrzeżeń.Jesteśmy mile zaskoczeni .W każdym miejscu hotelowym odczuwało się totalny luz .Nikt nie był skrępowany.Nie było kolejek zarówno w przypadku wyżywienia jak i stolików.Wyżywienie urozmaicone.Było super... Hotel położony przy szerokiej, piaszczystej plaży, w spokojnej miejscowości z kilkoma sklepami, wypożyczalnią samochodów, targiem i szkołą windsurfingu. Biuro Itaka oferowało różnorodne wycieczki, m.in. katamaranem na Lanzarote. Hotel ulokowany przy szerokiej plaży. W sąsiedztwie sklepiki z chińszczyzną. W mieście jakieś knajpki. Miejsce dobre jako baza wypadowa. Restauracja oferowała bogate i dobre jedzenie. Obsługa na bieżąco wszytko uzupełniała. Potrawy były jak w  większości hoteli, ale pierwszy raz spotkałam się z szampanem do śniadania. Kelnerzy uwijali się i sprawnie utrzymywali czystość. Bardzo słaba oferta snack-baru. Na plaży w barze można było zamawiać piwo i drinki. Już nieco wiekowy hotel, ale zadbany i czysty. Pokoje oferowano o różnym standardzie. Niezbyt wielki basen z ciepłą wodą, ale my woleliśmy chłodniejszy ocean. Po zamianie pokoju zatrzymaliśmy się w apartamencie składającym się z dwóch pokojów. Miał ładny widok. Brakowało mini baru, a sejf był płatny. Hotel o przyjemnych wnętrzach i miłej obsłudze. Gośćmi są osoby starsze z Niemiec oraz młodzi Czesi i Polacy. hotel wkomponowany jest w nabrzeże .Duża ilość zieleni komponuje się z architekturą hotelu.Hotel posiada własną plażę.Mnóstwo płatnych  leżaków ustawione jest w odległości 30m wzdłuż linii brzegowej.Zastrzeżenia można mieć tylko w przypadku zajmowania leżaków przy basenie przez gości z Niemiec.Pomimo informacji ,ze nie wolno zajmować leżaków poprzez pozostawianie ręczników nie stosowali się do tych zaleceń. Podobnie było odnośnie przebywania na stołówce .Goście z Polski stosowali się do tych wytycznych.Panowie powinni wchodzić w długich spodniach .Goście z Niemiec przychodzili na w strojach kąpielowych.Było to niesmaczne. Duża restauracja, gdzie podawano główne posiłki, snack bar przy basenie, bar przy plaży oraz czynny wieczorami bar Betancuria, w którym organizowano koncerty, quizy oraz imprezy. W opcji all inclusive bardzo smaczne jedzenie i duży wybór napojów. Serwowano dania kuchni kanaryjskiej, włoskiej i międzynarodowej. Jesteśmy zadowoleni z obiektu. Organizowano gry w tenisa stołowego, boccię, siatkówkę plażową, rzutki, a także strzelanie. W hotelu znajdują się korty tenisowe, basen z nieco chłodną wodą oraz leżaki i parasole na tarasie widokowym. Przestronny apartament z sypialnią, pokojem dziennym, łazienką z wanną i tarasem. Wyposażony w szafę, telewizor, lodówkę, telefon, wentylatory i klimatyzację. Widoki na inne budynki, ogród, ulicę lub ocean. Codziennie sprzątanie, ścielenie łóżek, wynoszenie śmieci.

SBH Costa Calma Beach Resort

Duży obiekt z zadbanym otoczeniem. Byli tu głównie Niemcy, dużo małych dzieci. Przyjemne miejsce na wypoczynek. Ładny i zadbany hotel. Wspaniałe miejsce na wypoczynek. Pokoje całkiem duże i przyjemne, jest w nich porządek. Fakt - remont by nie zaszkodziło, no ale nie ma też dramatu. Łóżka mogłyby być stabilniejsze, bo te łatwo się przemieszczały, no ale nie traktujemy tego jako jakieś strasznej rzeczy. Ra zdarzył się w łazience spotkać wielkiego karalucha, ale mamy świadomość, że ciężko tego uniknąć w tak wielkich obiektach. Przestronny i czysty apartament nadający się do odświeżenia. Kafelki popękane, brudne fugi, ręczniki niewielkie i pożółkłe. Były tam komfortowe i duże łóżka, telewizor z TV Polonia, suszarka do włosów, lodówka i telefon. Piękne widoki na ocean. Hotel usytuowany między klifami. Posiada prywatną, malutką plażę. Leżaki darmowe. Niedaleko piękna, piaszczysta plaża, słabo zaopatrzone sklepy. Polecam objazdówkę z polską przewodniczką. Transfer z lotniska trwał ponad godzinę. Wiele się tu dzieje, można skorzystać z oferty licznych zajęć sportowych jak chociażby strzelanie z łuku czy darty itp. My nie braliśmy w nich udziału. Wieczorne pokazy były w zamkniętym pomieszczeniu gdzie nie działała klimatyzacja, więc nie dało się oddychać. Hotel posiada własną plażę, leżaki bez opłat, ale nie było ich za dużo, więc już od rana je rezerwować trzeba było ręcznikami. Ale przy basenie i później można było leżak dostać. Woda spoko, nie była mocno chlorowana. Większość gości i tak wybierała plażę i ożywcze powietrze znad oceanu. Nie było problemów z kradzieżami. Idealnie położony obiekt. Trochę dziwią mnie niepochlebne opinie, które można zaleźć o tym hotelu, zwłaszcza w zakresie personelu. Nie jest też prawdą, że wodę sobie trzeba było każdego dnia kupować. Fakt, w pokoju nie zostawiali butelek z wodą za free, ale nie było problemu żeby z barów czy restauracji wodę wziąć ze sobą. Bardzo ładnie położony obiekt. W pobliżu są różne sklepy, dwa razy w tygodniu działa też bazarek. Polecamy to miejsce również z uwagi na smaczną kuchnie. Wśród gości królowali Niemcy,ale jest też sporo Polaków i przyjezdni z innych krajów. Jedna z recepcjonistek jest z Polski i zawsze chętnie pomagała. Za opłatą dostępny sejf oraz dostęp do wi-fi. Miejscowość nie jest duża. W pobliżu hotelu jest spoko sklep, nie jest drogo. Hotel ma prywatną plażę z leżakami za darmo, jest w zatoce, więc nie wieje tutaj bardzo mocno. Siatkówka, strzelanie z łuku i wiatrówki, bule, rzutki, aqua aerobik. Świetna animacje dla dzieci i wieczorne występy dla dorosłych. Baseny czyste, odpowiednia liczba leżaków.

Costa Calma Last minute