Uzasadnienie
Było super na początku nie dawajcie łapówek bo w Tunezji wszyscy tam czekają mimo że masz wykupione wczasy z pełnym wyżywieniem daj na kuchni kelnerowi butekę polskiej wódki Bols ale dopiero na koniec pobytu bo oni się zmieniają na kuchni jutro możesz przyjść na jadalnie i tego gościa już nie będzie bo będzie miał wolne lub będzie na innym stanowisku szefostwo specjalinie tak robi żeby się nie spoufalać z pracownikami.
Hotel
Mi się podobało muszę przyznać że samolotem lecieli z nami osoby które miały być zakwaterowane w 4-5 gwiazdkowych hotelach ale na lotnisku w Monastirze rezydent powiedzał im że pojadą do samary bo w hotelu w którym mieli być są złe warunki i to się potwierdza gdy przy wylocie spóźnił się nam samolot wszystkich nas z lotniska przetransportowano autobusami właśnie do Samary doskonała organizacja nie było żadnego problemy żeby nas przyjąć na kilka godzin na barku lałsię alkochol że aż miło jak nas zobaczyli że wróciliśmy.Polecam byłem od 01-08-2013 do 08-08-1013.
Pokoje
Były fajne pokoje ale słyszałem też że te od 1-100 były nie bardzo ale ja miałem 413 i było super żadnych karaluchów zresztą zaden z moich znajomych a miałem ich w hotelu około 80 ludzi nie narzekali na warunki .Warumni dobre tak to określam
Gastronomia
Niektórym nie pasowało po prostu oni tak jedzą dużo warzyw i owoców dla mnie było bardzo dobre .Jak chcesz jeść rolady i kluski zostań w domu.
Infrastruktura
Dobra nic do zarzucenia jeśli coś nie działało na drugi dzień był majster i naprawiał.
Położenie
Okolica w pobliżu hotelu to centrum Sousse dużo dyskotek wejście gratis.
Ogólne wrażenia
Ogólnie było fajnie tylko na mieście nie kupujcie przypraw za 1,9 dinara pakowane po 10 przypraw w jedną paczkę to są trociny i piasek farbowany.Nie dajcie się nabrać zakupiłem te przyprawy w wielkim sklepie i nie przypuszczałem że to może być taki numer z tymi przyprawami tunezyjskimi.
Dane wyjazdu
all inclusive (ALL), stacjonarne biuro podróży, wypoczynek, pokój standardowy, 1 tydzień, Viva Club, podróżuje 1 raz w roku