Hotel
Hotel Stella Jandia Golf udaje ekskluzywny hotel, a wcale takim nie jest. Znajduje się około 2 km od plaży. Pokoje są bardzo duże, ale pozostawiają trochę do życzenia. Nie jest tutaj zbyt czysto i mogliśmy znaleźć włosy poprzedników. Wi-Fi dostępne jest w holu, przy basenie i w pokojach za opłatą 4 euro za dzień !! Jedzenie pozostawia wiele do życzenia. Rano nie było świeżych pomidorów, papryki, ogórków.
Pokoje
Wielkość pokoju była bardzo dobra, większa niż się spodziewaliśmy! Niestety, pokoje są raczej zużyte. Mieliśmy wielką lodówkę, która była czysta. Niestety, telewizor nie działał i śnieżył. WC i łazienka były wspaniałe, ale czystość była na średnim poziomie. Ręczniki powinny być zmieniane codziennie, a nie tylko w poniedziałki, środy i piątki!
Gastronomia
Jest tylko jedna restauracja (baru nie mogę oceniać, ponieważ przez cały dzień byliśmy na plaży). Restauracja posiada tylko ręczniki papierowe, które służą jako podkładki. Tylko one są wymieniane, obrusy już NIE.
Mieliśmy pełne wyżywienie. Hotel jednak głównie specjalizuje się w gościach z opcją All Inclusive więc restauracja jest raczej samoobsługowa. Jedzenie było bardzo monotonne. Niestety, było bardzo mało świeżych rzeczy. Rano nie było nic świeżego, ani ogórków, ani pomidorów, czy papryki.
Położenie
Znajduje się około 2 km w linii prostej od plaży. Dzięki temu oferuje spektakularne panoramy okolicy.
Kilka razy dziennie jest przejazd z hotelu do plaży i z powrotem. Na to naprawdę nie można narzekać. Jednak po godzinie 17:55 trzeba z plaży wracać prywatnym samochodem lub taksówką.
Ogólne wrażenia
Wszyscy pracownicy byli bardzo przyjaźni. Jednak prawie nikt nie znał niemieckiego! Znali hiszpański, trochę francuski i trochę angielski. Okazało się, że sejf, Wi-Fi oraz ręczniki są dodatkowo płatne. Ręczniki kąpielowe można wypożyczać na depozyt, ale ja nigdy jeszcze czegoś takiego nie spotkałem w innych 3-gwiazdkowych hotelach!
Dane wyjazdu
pokój standardowy, 1 tydzień