Hotel Delfin Playa

Nie pocelam ! Hotel chyba najgorszy w okolicy, jedyny plus to bliskość plaży (choć trzeba przejsc przez ulicę) i bardzo duzo ludzi(przez chwilę mialam wrazenie, ze jestem w ustce).

hotel mały, z lat 60, tylko jeden stosunkowo mały basen + maleńki brodzik dla dzieci

pokoje małe, brak wentylacji w łazience, brak lodówki, słaba klimatyzacja, brak mydełek i szamponików, jedyny plus: piękny widok, ale tylko od jednej strony

Tylko dwa bary, w tym jeden czynny od 11 drugi po zamknięciu poprzedniego ok 18, czynny do 23, BRAK SNACKBARU!! (co drugi dzien, raz wystawiane są kanapki lub jakies ciastka, ale tylko na jednej tacy, juz ich nie dokladają)

Animacje w zasadzie zerowe, tylko po hiszpańsku, niecodziennie, minidisco dla dzieci bylo tylko raz (bylam tam przez tydzien)

SUPER! Położenie i okolica super, blisko miejsca Palmanova jest Magaluff, w ktorym jest mnostwo clubow, njlepsze- BCM Planet Dance, Pacha

Pomiędzy posiłkami człowiek głodnieje, bo nie ma snack baru, poza tym najlepsze cluby płatne(Pacha- 25 euro, BCM Planet Dance- ok 30 euro do 45)

all inclusive (ALL), stacjonarne biuro podróży, wypoczynek, pokój standardowy, 1 tydzień, Exim Tours, podróżuje 2 razy w roku